Start Aktualności PODLASKI PRZEŁOM BUGU.

PODLASKI PRZEŁOM BUGU.


                 „CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE”

Park Krajobrazowy „Podlaski Przełom Bugu” to atrakcyjna turystycznie Ziemia Nadbużańska, bogata w zabytki kultury duchowej i materialnej; to piękny  ,    zachwycający swoją urodą krajobraz przebogatej flory i fauny. Piewca Ziemi Podlaskiej Stefan Grodzicki, regionalny poeta zakochany w Nadbużańskim Podlasiu w jednym ze swoich wierszy napisał:


                             O, Bugu mój, ojczysta rzeko,
                             co biedny szmat piaszczystej ziemi
                             otaczasz łukiem lazurowym
                             od Kodnia, hen, aż po Drochiczyn.
                             Wplatasz się między leśne wzgórza,
                             liżesz piaskowych gór podnóża
                             i toczysz wody swe daleko (…)

Miłośnicy Ziemi Łosickiej – członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łosickiej i grupa emerytowanych pracowników oświaty pow. łosickiego – 14 maja b.r. udali się na wycieczkę trasą nadbużańską: ŁOSICE – KONSTANTYNÓW – JANÓW PODLASKI – PRATULIN – KODEŃ – KOSTOMŁOTY.

Większości z nas te miejsca są znane, a jednak za każdym razem zachwycają swoją przecudną urodą.

KONSTANTYNÓW – laureat II miejsca „Złotej Setki Samorządów 2005r.”, miasteczko, które „uderza” turystę czystością i gospodarnością, szczyci się piękną rezydencją magnacką – to zespół pałacowo – parkowy z pocz. XIX w., zadbane i stylowo utrzymane wnętrze pomieszczeń pałacowych robi wrażenie, chociaż po lata 80 XX w. mieściła się tam jeszcze szkoła. Spacer pięknymi alejami parku o ciekawym drzewostanie wycisza i nastraja melancholijnie.

                                                                                       Pałac w Konstantynowie.

     Zdjęcie pamiątkowe przed pałacem.                                                                   Przewodnik pan  T. Hryciuk oprowadza nas po pałacu. 


JANÓW  PODLASKI  znany w świecie z hodowli koni arabskich i odbywającej się każdego roku w sierpniu aukcji koni, na którą zjeżdżają się najbogatsi hodowcy i hobbyści ze wszystkich kontynentów. Na terenie stadniny znajduje się restauracja, która słynie z bardzo smacznych potraw regionalnych. Będąc w Janowie Podl. nie można pominąć muzeum fauny regionalnej oraz parku krajobrazowego "Podlaski Przełom Bugu".

       Muzeum fauny regionalnej.                                                                            W muzeum.


    Pamiątkowe zdjęcie przed stajnią z zegarem.                                                   Konie też mają pomniki.


PRATULIN  znany nie tylko mieszkańcom Podlasia z męczeńskiej śmierci Unitów. W miejscu, gdzie niegdyś stała cerkiew, przed którą zginęło w obronie wiary 13 mieszkańców Pratulina, stoi na jej zrębach bardzo ładny drewniany kościółek przeniesiony z okolic Stanina. o bohaterstwie Unitów Podlaskich i innych wydarzeniach z okolic Pratulina bardzo ciekawie opowiada proboszcz parafii ks. Marek Kot.


            Ks. Marek Kot wita nas w swoim kościele.                                               Ks. Marek Kot opowiada o Unitach Podlaskich.


 
                   Stacja Drogi Krzyżowej.                                                                   Ten kościół stoi w miejscu dawnej cerkwi unickiej.

Udając się w dalszą drogę dojeżdżamy do miejscowości Zaczopki, gdzie na wyniosłym wzgórzu znajduje się zadbany cmentarz wojenny z 1915r, na którym pochowani są obok siebie żołnierze rosyjscy i niemieccy.


               Wspinamy się na cmentarz z 1915r.                                                 Tabliczka informacyjna przy wejściu na cmentarz.


                          Zwiedzanie cmentarza.                                                                         Zwiedzanie cmentarza.

Przed Kodniem zatrzymujemy się by podziwiać rezerwat przyrody zwany "Szwajcarią Podlaską" lub Nepelską tuż przy granicy z Białorusią (nawet w telefonach dostaliśmy SMS-y "Witamy na Białorusi"). Po drugiej stronie Bugu widać było białoruski słup graniczny.


               Uroki Szwajcarii Podlaskiej.                                                               Pamiątkowe zdjęcie przy polskim słupie granicznym.


                        Widok na rzekę Bug.                                                                                  Widok na rzekę Bug.

Idąc dalej wśród łanów zbóż dochodzimy do "Kamiennej Baby" - nieznane jest jej pochodzenie, ale legend, wróżb i opowieści jest z nią związana co niemiara.


     Panie w lewo, a panowie w prawo, a miało być odwrotnie.                                Pamiątkowe zdjęcie z Kamienną Babą.

Kodeń - tu w Bazylice pw. Sw. Anny znajduje się, jak wszyscy wiedzą, cudowny obraz  Królowej Podlasia  MADONNY GREGORIAŃSKIEJ  zwanej też  MADONNĄ de GUADELUPPE,  którego sensacyjną historie opisała Zofia Kossak-Szczucka w książce "Błogosławiona wina". Równie wielkich przeżyć dostarcza Kalwaria Kodeńska, która znajduje się na wałach obronnych zamku Sapiehów. Ojcowie oblaci, gospodarze i kustosze Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej w sposób szczególny zapraszają do Kodnia we wrześniu 2011r. (szczegóły - Radio Podlasia) na uroczystości jubileuszowe, w których swój udział zapowiedział pan prezydent Rzeczypospolitej Bronisław Komorowski.


                     Bazylika w Kodniu.                                                                                       Obraz Matki Boskiej Kodeńskiej.

KOSTOMŁOTY - miejsce docelowe wycieczki i bardzo osobliwe, to tu "zagubiona wśród nadbużańskich łąk" znajduje się jedyna w Polsce (od 1631r.) i na świecie parafia unicka obrządku bizantyjsko-słowiańskiego, czyli greko-katolickiego, która jest wymownym symbolem wieloletnich unijnych dążeń Kościoła. Piękna, drewniana cerkiew zwieńczona jest trzema krzyżami: rzymskokatolickim, prawosławnym i bizantyjskim, co znaczy iż Unici spajają te trzy gałęzie wiary chrześcijańskiej.


      W Kostomłotach wita nas krzyż.                             Pamiątkowe zdjęcie przed cerkwią.                             Urokliwa kapliczka.


                    Ołtarz w cerkwi unickiej.                                                                                      Pieczenie kiełbasy.


               Kiełbasa jeszcze zimna, a jeść się chce.                                             Pieczona kiełbasa jeszcze nigdy nie była taka dobra.

      REASUMUJĄC - Południowe Podlasie jest regionem bardzo atrakcyjnym dla turystów i wszystkich spragnionych ciszy, czystego powietrza oraz kontaktu z przyrodą. Bogata, niezwykle ciekawa przeszłość tej ziemi, unikalne nie tylko w skali kraju zabytki, np. drewniane budownictwo, urokliwe tereny dzikiej przyrody, takie jak: Szwajcaria Podlaska, Nadbużańskie Łęgi, Trojan - Podlaski Przełom Bugu, jeziora, stawy i piękne lasy, to miejsca, które zaczynają przyciągać na Podlasie coraz więcej turystów z kraju i zagranicy, o czym mogliśmy się przekonać w czasie naszej wycieczki. Szczególną atrakcją regionu, są zabytki sakralne - świadectwo przenikania się ludzi i kultur na przygranicznym obszarze Polski. Katolickie kościoły sąsiadują z prawosławnymi cerkwiami, unickie cmentarze z tatarskimi mizarami, czy żydowskimi kirkutami. Słabo zurbanizowany rolniczy region, bez uciążliwego dla środowiska naturalnego przemysłu, zachował też dawny, tradycyjny polski krajobraz, tworzony przez drewnianą zabudowę podlaskich wsi i miasteczek.